Mała Mi
Dołączyła: 09 Lut 2011 Posty: 14 Skąd: Rakowiec
Wysłany: 2011-02-10, 00:47 Historia Rakowca i fabryki Pawłowskiego, którą znam.
Obecny teren Rakowca to z grubsza dawny folwark " Janków". Właścicielem był Adelsberg, który zmienił nazwisko na Jankowski. W okresie międzywojennym Edmund Jankowski, który był profesorem ogrodnictwa na SGGW, sprzedawał parcele wydzielone z majątku ogrodnikom, np. znanemu miejscowemu ogrodnikowi Arturowi Stefańskiemu czy innym zainteresowanym. Na pamiątkę została nam ulica Janowska, niedaleko Żwirki i Wigury. Generalnie, tereny obecnego Rakowca to były zwykłe podmiejskie gospodarstwa sadownicze i ogrodnicze, czy większe majątki Schneiderów, Hoserów i Złoszyńskich, była też fabryka przetworów owocowo-warzywnych Feliksa Pawłowskiego przy obecnej ulicy 1 Sierpnia ( dawniej Pęcherska). Specjalnością zakładu były też budynie, galaretki i marmolady.W czasie okupacji Polakom musiała wystarczyć marmolada buraczana, lepsze dostawali Niemcy. Produkowano też sztuczny miód i wina owocowe. Po wojnie fabryka ciągle była poza granicami Warszawy, na Okęciu. W budynku fabryki Pawłowskiego, po wojnie, produkował płyty gramofonowe we własnej wytwórni sam Mieczysław Fogg.
A wiadomo skąd wzięła się nazwa Rakowiec ? Szukam, szukam i nie mogę na sensowne wyjaśnienie trafić...
KKA
Dołączyła: 16 Mar 2011 Posty: 218 Skąd: Ochota-Szczęśliwice
Wysłany: 2012-11-25, 23:52 RAKOWIEC - historia.
Trochę inaczej opowiada o Rakowcu Jerzy Zieliński - znany i ceniony historyk i warsawianista.
Wygląda na to, że to co opisuje Mała Mi dotyczy terenów wokół 1 sierpnia aż do Okęcia. A to, co opisuje w szczegółach Jerzy Zieliński leży bliżej dzisiejszej ulicy Dickensa, Trojdena, Korotyńskiego.
Ale zacznijmy od sprawy nazwy RAKOWIEC, o którą pytasz Karo, bo to przynajmniej wygląda dosyć jasno.
Według tego, co pisze Jarosław Zieliński w swoim przewodniku „Ochotnicy na spacer”, pierwsza wzmianka o RAKOWCU pojawiła się w XV wieku. Była to wtedy kolonia szlacheckiej wsi Raków, należała kiedyś do Gotarda z Rakowa. Z tego rodu z kolei wywodzili się Stenclewscy, którzy posiadali wieś Stenclewice ( Szczęśliwice) . W 1761 roku Rakowiec został zakupiony przez zarząd Szpitala św. Rocha. Na początku XIX wieku ten ostatni założył na Rakowcu folwark, leżący przy gościńcu czyli poprzedniku Al. Krakowskiej ( i potem również ulicy Grójeckiej).
Jarosław Zieliński pisze : „Zabudowa folwarku grupowała się przy obecnej ulicy Księcia Trojdena. Po południowej stronie drogi, dzisiejszej ulicy Pruszkowskiej, stały dwa szeregi drewnianych domów mieszkalnych wsi Rakowiec. Podobne, lecz nieco mniejsze jej zabudowania skupiały się wzdłuż obecnej ulicy Pawińskiego. Obecna ulica Sanocka była częścią traktu ograniczającego folwark i wieś od wschodu. Innymi śladami tego traktu są ulice Jankowska i Jasielska. Po 1825 roku przy skrzyżowaniu szosy Krakowskiej i obecnej ul. Trojdena wybudowano karczmę „Pociecha”. Folwark w 1877 roku miał 6 domów, 100 mieszkańców i 364 ha ziemi, natomiast wieś liczyła w tym czasie 11 domów, 132 mieszkańców i 29,1 ha ziemi uprawnej. Folwark w 1920 roku przeszedł w ręce Administracji Gospodarstw Rolnych i Leśnych (AGRiL), która w okresie międzywojennym prowadziła tu wzorcowe gospodarstwo rolne. Zabudowa mieszkaniowa (zrazu nieliczna) pojawiła się w latach 30tych, ale dopiero po wojnie Rakowiec stał się w pełni miejską częścią Ochoty. „
„Ochotnicy na spacer” Jarosław Zieliński, Warszawa 2010, VEDA Agencja Wydawnicza, Sławomir Rybałtowski, ul. Elżbiety Drużbackiej, W-Wa.
2012-10-14 13.47.38.jpg Osiedle przy ul. Sanockiej, przy Parku Malickiego na Rakowcu.
Plik ściągnięto 61 raz(y) 1,27 MB
Ostatnio zmieniony przez KKA 2012-11-26, 17:46, w całości zmieniany 2 razy
Ja z pewnością - jak tylko doczytam :) Bardzo lubię ten kawałek Warszawy, a że interesuję się historią, to z pewnością będę się odzywać :)
krzysiom
Dołączył: 03 Maj 2014 Posty: 1 Skąd: Czosnów
Wysłany: 2014-05-03, 08:13 Rakowiec jaki pamiętam
Na ul. Pruszkowskiej 15 urodził się mój dziadek i ojciec. Mieszkałem na Rakowcu od urodzenia tj.od 1962 roku do początku lat osiemdziesiątych. Pamiętam dobrze, ruiny dworku po AGRiLu przy ul Trojdena, gdzie chodziliśmy się bawić i było tam "strasznie". Używaliśmy w stosunku do tego terenu nazwy AGRYL - pewnie z niewiedzy. Obecny Park Malickiego to był tzw "lasek", miejsce również tajemnicze- chaszcze, gniazda dzikich pszczół w dziuplach-teren naszych tajemniczych wypraw. Jeziorko to był "staw" w którym łapało się ryby a wiosną pływało "na krach"
W tym czasie Rakowiec to było niewielkie osiedle odcięte od Warszawy polami kapusty ciągnącymi się wzdłuż ul Żwirki i Wigury. Wszyscy się znali, jedyny autobus 128 miał pętlę na rondku Pruszkowska/Wiślicka.
Teren fortu to były tzw. "wały", miejsce licznych zabaw i rajdów rowerowych. Fort wyglądał zupełnie inaczej, wały ziemne były wyższe z ciągnącymi się na szczycie okopami. W fosie prawie zawsze była woda w której łapało się traszki, do wnętrza dwóch bunkrów można było bez problemów wchodzić.
Fajne wspomnienie - to miło usłyszeć, jak bywało kiedyś i to z pierwszej ręki !. Od razu pachnie dawnymi podwórkami, ganianiem koło domów, nawet do późnego wieczora. Nawet moje beztroskie dzieciństwo - choć nie tak odległe w czasie - staje mi w takim momencie przed oczami. No i ciągle cieszę się, że nie wychowywałem się w zamkniętym osiedlu bądź ogrodzonym od świata bloku-apartamentowcu !!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum